W samym centrum Ozorkowa, na placu Jana Pawła II, chuligani nie przejmują się monitoringiem i dewastują ławki. Mieszkańcy kręcą głowami i nie potrafią zrozumieć takiego zachowania. Niektórzy pytają, czy kamery w ogóle spełniają swoje zadanie. - Wandale niszczą mienie, spożywany jest tu alkohol. Tych kamer jakby
Burmistrz Jacek Socha napisał niedawno w internecie o dewastacji w parku miejskim. Nastoletniego chuligana, który oblał atramentem tablicę informacyjną i chodnik, zaprosił do urzędu miasta. Taka propozycja była alternatywą dla młodego mieszkańca Ozorkowa, bo inaczej sprawa trafiłaby na policję. W magistracie pojawił się jeszcze jeden
„Zapraszamy młodego człowieka, który wczoraj (10.05) o godz. 15.45 dokonał dewastacji tablicy informacyjnej oraz kostki brukowej na terenie Parku Miejskiego. Prosimy o przybycie razem z rodzicami do Urzędu Miejskiego w Ozorkowie. Celem spotkania będzie ustalenie czasu i sposobu usunięcia szkód. Termin dobrowolnego zgłoszenia się do
Czy dewastacjom można zaradzić? - zastanawiają się mieszkańcy spacerujący wzdłuż ul. Wyszyńskiego w Ozorkowie. Większość ławek wygląda fatalnie. Raczej nie da się z nich korzystać, są połamane. Przy wielu zdewastowanych ławkach można ujrzeć przekrzywione lub leżące kosze. Szokuje widok ławek, które próbowano wyrwać z kostki brukowej. - To
