Wielkie polowanie na szczury

W Ozorkowie spółdzielnia mieszkaniowa już po raz kolejny rozstawiła przy blokach pułapki na szczury. Jest ich prawie sto! To nie jedyne działa, jakie zostały podjęte w walce ze szczurami. Jaki jest efekt?

– Przyznam, że taki sobie – mówi szczerze o walce z plagą gryzoni Zdzisław Ewiak, prezes SM w Ozorkowie. – Robimy co możemy, ale – i mówię to ze smutkiem – w naszym mieście jest jeszcze spora grupa lokatorów dokarmiających szczury. Mam na myśli głównie problem związany z wyrzucaniem resztek jedzenia przez balkony.

Jak się dowiedzieliśmy, ostatnio pracownicy spółdzielni rozmawiali z mieszkańcami, którzy zostali przyłapani na rzucaniu pożywienia pod bloki.

– Mam nadzieję, że te rozmowy coś dały. Bo nie wiem, ile moglibyśmy rozstawić takich pułapek na szczury, a i tak na niewiele się to zda – dodaje szef spółdzielni.

Oprócz pułapek, w walce z gryzoniami nie może się też obyć bez trutki. Jest wykładana w studzienkach kanalizacyjnych. Włazy takich studzienek są oznaczone jaskrawą farbą.

Wkrótce na osiedlach rozstawione zostaną kolejne pułapki na szczury.