W Parzęczewie narzekają na tiry! Urząd problemu nie zauważa…

Ruch ciężkich pojazdów w centrum miejscowości jest dokuczliwy dla mieszkańców, szczególnie tych mających domy przy głównych ulicach. Tak jest na przykład na Mickiewicza. Od przejeżdżających tirów i ciężarówek pękają elewacje domów, budynki drżą a hałas jest duży. Wydaje się jednak, że lokalne władze tego problemu nie zauważają.

Mieszkańcy mówią o sporych uciążliwościach. Poprosili redakcję o interwencję.

Nie ma się co dziwić zdenerwowaniu naszych czytelników. Przez Parzęczew przejeżdża kawalkada ciężkich pojazdów. Gdy byliśmy na miejscu, tir jechał za tirem. Głównie przewożone były potężne kłody drzew ścinanych w lesie tuż pod miastem.

– Czy nie można by zaradzić temu i pomyśleć o jakimś alternatywnym szlaku dla takich pojazdów? – zapytała nas jedna z mieszkanek.

W sprawie tirów przejeżdżających przez Parzęczew i skarg z ulicy Mickiewicza skontaktowaliśmy się z urzędem miasta. Oto odpowiedź…

„Według nas w Parzęczewie nie ma problemu z ruchem ciężkich samochodów. Do urzędu miasta i gminy Parzęczew nie docierają takie sygnały. Ulica Mickiewicza (podobnie jak inne główne ulice w Parzęczewie) jest drogą powiatową, a jej zarządcą jest zarząd powiatu zgierskiego. W kompetencjach starosty powiatu zgierskiego, a nie burmistrza miasta i gminy Parzęczew jest zarządzanie ruchem na drogach powiatowych i gminnych”.