W Ozorkowie osiedla niczym step!

Niektórzy mieszkańcy uważają, że w czasie upalnych dni nie powinno się kosić trawników. Jak łatwo się domyślić, takich opinii nie jest dużo. Znaczna część ozorkowian co roku atakuje urząd i mówi o potrzebie koszenia trawy. Jednak – co łatwo jest zauważyć – skoszone trawniki w czasie suszy wyglądają niczym wypalony słońcem step.

O problemie mówi jeden z mieszkańców osiedla przy Armii Krajowej.

– Rozumiem, że duże chwasty nie są atrakcją osiedli. Ale proszę spojrzeć, jak teraz wyglądają trawniki w naszym mieście. Osiedla zamieniają się w pustynię. Trawa jest wypalona, żółta. Czy to jest atrakcyjne? – pyta pan Adam. – Uważam, że w czasie upałów powinno się zaprzestać wykaszania trawników. Większa trawa dłużej trzyma wilgoć.

Wartko wspomnieć, że władze Łodzi niedawno wydały zakaz dla pracy kosiarek na miejskich osiedlach. Trawy nie wykaszano do 14 lipca.
Zakaz obowiązywał na wszystkich terenach miejskich, m.in. w parkach, na skwerach, ogrodzie botanicznym i ogrodzie zoologicznym, terenach rekreacyjnych, poza miejscami, których koszenie jest niezbędne z uwagi na bezpieczeństwo lub odrębne przepisy.
Czy z urzędem miasta w Ozorkowie kontaktują się mieszkańcy w sprawie ewentualnego zakazu koszenia trawników na osiedlach?

– Nie mieliśmy takich zgłoszeń – odpowiada Jakub Jarosik, naczelnik wydziału polityki przestrzennej.

Burmistrz Jacek Socha przyznaje, że wypalona trawa nie prezentuje się dobrze.

– Zakazu koszenia na razie w Ozorkowie nie będzie. Ale przymierzam się do wdrożenia pomysłu polegającego na sadzeniu przy nowo wybudowanych drogach trawy ozdobnej – usłyszeliśmy.