Trute są koty! – alarmują mieszkańcy. Policja jednak nic nie wie…
W internecie pojawia się ostatnio sporo informacji o trutych kotach. Ostatnia z nich opisuje zajście do jakiego miało dojść w gm. Parzęczew.
„Uwaga właściciele zwierząt wsi Bibianów i okolic! Jakiś sadysta wrzucił trutkę na posesję skutkiem czego zdechły 2 koty, dwa kolejne walczą o życie w przychodni weterynaryjnej. Fakt otrucia został potwierdzony przez weterynarza. Sprawa została zgłoszona na policję. Uważajcie na swoje zwierzaki” – można przeczytać.
Skontaktowaliśmy się z policją w Zgierzu.
– Nie trafiły do nas żadne sygnały o truciu kotów w tej miejscowości – informuje kom. Magdalena Nowacka, oficer prasowy policji.
Jeśli rzeczywiście koty są trute, to taka informacja powinna zostać formalnie zgłoszona policji. Niestety, często okazuje się, że nawet jeśli dochodzi do trucia zwierząt, to policja nic o tym nie wie. W ub. roku „Reporter” też informował o truciu kotów w Ozorkowie. Policji o sprawie jednak nikt nie zawiadomił. Szkoda, bo sprawcy czują się bezkarni.
Brak komentarzy
Sorry, the comment form is closed at this time.