Niestety, niektórzy mieszkańcy Ozorkowa wciąć nie mają w swoich lokalach łazienek. W sytuacji, gdy lokatorzy są niepełnosprawni, brak możliwości umycia się pod prysznicem staje się poważnym problemem. Z redakcją skontaktowała się Jadwiga Matuszewska, która niedawno odwiedziła burmistrza i prosiła o inwestycję ws. niepełnosprawnego męża. Ozorkowianka martwi
„Cokolwiek czyni Cię szczęśliwym, rób tego więcej, dużo więcej! I nigdy nie przestawaj! Szczęśliwego nowego roku” – piszą na stronie FB morsy z Ozorkowa. Tradycyjnie już ozorkowskie morsy witały kolejny nowy rok nad zalewem. W tym roku kąpiel w wodzie – w porównaniu z okresami, gdy panowała prawdziwa zima
Mieszkańcy muszą zmagać się z upałami, które w ub. tygodniu – po raz pierwszy w tym roku – dały o sobie znać. Ozorków w godzinach południowych opustoszał. Ten kto nie musiał, nie wychodził z domów. Jedynie nad zalewem można było spotkać większą grupkę amatorów wodnych
Miłośnicy zimnych kąpieli – jak w każdą niedzielę – spotkali się nad zalewem. W internecie umieścili wpis: Święta, Świętami a w niedzielę morsowanie musi być
Galopujące ceny energii na pewno przełożą się na funkcjonowanie krytej pływalni w Ozorkowie. Niektórzy zastanawiają się nawet, czy basen przetrwa. Wiemy, że dyrekcja obiektu wraz z władzami miasta przeprowadzają analizę finansową. Nie tak dawno – o czym pisaliśmy w naszym serwisie internetowym - „Wodnik” musiał się
Kryty basen „Wodnik” w Ozorkowie przez cały dzień był nieczynny. Powód? Poważna awaria instalacji doprowadzającej do niecek ciepłą wodę. - Już wczoraj przed godz. 22 zauważyliśmy pęknięcia na rurze z ciepłą wodą. Dlatego trzeba było dziś od rana zamknąć basen. Najprawdopodobniej pływalnia będzie czynna od jutra
Są dni, gdy ratownicy nad zalewem miejskim w Ozorkowie nudzą się niemiłosiernie. Na plaży nie ma ani jednego człowieka, nikt się nie kąpie. Już od kilku lat kąpielisko nie jest hitem letniego sezonu. W tym roku jest jeszcze gorzej. Nie można wypożyczyć sprzętu wodnego. Zarządzający zdecydowali
Amatorzy zimnych kąpieli w zalewie miejskim (i nie tylko) pożegnali zimowy sezon. "Do zobaczenia jesienią" - napisali
