Czy powiat nie chce przekazać miastu działki? Kiedy inwestycja przy Stypułkowskiego?
Starostwo w Zgierzu – pomimo kilku naszych wysłanych maili z pytaniem o inwestycję na terenie „Zielonego rynku” w Ozorkowie – unika odpowiedzi o konkretny termin przekazania miastu już wcześniej obiecanej działki. Tym samym inwestycja wciąż jest w zamrażarce. Mieszkańcy się denerwują.
– Są wakacje. Liczyliśmy, że dzieci będą miały w końcu gdzie się pobawić. Skwer jest okropnie zaniedbany. Tyle już czasu słyszymy o tej inwestycji, ale nic w tej sprawie się nie robi – powiedziała nam jedna z naszych czytelniczek.
Powiat milczy, jak zaklęty. Czy działka w ogóle zostanie przekazana?
„Próbuję ustalić jak wygląda sytuacja” – to ostatnia odpowiedź Jacka Czekalskiego, rzecznika zgierskiego starostwa.
„Ul. Stypułkowskiego z przylegającym skwerem i chodnikiem jest klasyfikowana jako droga powiatowa, w związku z czym nie można w tym miejscu prowadzić inwestycji typu np. plac zabaw, siłownia plenerowa itp. Burmistrz Jacek Socha od lat stara się zagospodarować skwer jako miejsce rekreacji, jednak przy obecnej klasyfikacji tego należącego do powiatu terenu nic nie można tam zrobić. Burmistrz uzgodnił ze starostą zgierskim, że powiat przekwalifikuje skwer na teren zielony. Bez takiego przekwalifikowania nie można w tym rejonie prowadzić żadnych inwestycji. Miasto Ozorków czeka na zakończenie procedury prowadzonej przez powiat” – tak na początku ub. roku odpowiedział nam urząd miasta.
Projekt „Magiczny ogród” zakłada wyposażenie placu w zjeżdżalnię, ściankę wspinaczkową, most linowy, ławki, kosze na śmieci. Nawierzchnia placu ma być piaskowa, a teren ogrodzony. Plac zabaw kosztować miałby 40 tysięcy zł.
Burmistrz Jacek Socha zapewnia, że miasto jest gotowe na inwestycję. Czeka jedynie na ruch ze strony starostwa.
Brak komentarzy
Sorry, the comment form is closed at this time.