„Błagam o pomoc! Sąsiad uprzykrza mi życie!
Pan Łukasz – lokator jednego z bloków przy Małachowskiego w Ozorkowie – toczy wojenkę z sąsiadem. Spór narasta każdego dnia i do tej pory zwaśnione strony nie mogą się pogodzić. W sprawę zaangażowana jest policja a także spółdzielnia mieszkaniowa.
– W ostatnim czasie borykam się z sąsiadem i jego skuterem. Sąsiad parkuje skuter przed klatką schodową, przy stojaku na rowery. Blokuje dostęp do stojaka na rowery i usilnie twierdz,i że jego skuter będzie tutaj stał, a ja nie postawię w tym miejscu swojego roweru. Kilka razy wzywałem policję, bo porusza się skuterem po chodniku co jest niebezpieczne dla mnie i moich dzieci. Niestety, sąsiad dalej brnie w zaparte… Przestawiał bezprawnie stojak, a nawet ostatnio usiłuje zniszczyć żywopłot, aby uzyskać więcej miejsca. Jego wybryki fotografuję i nagrywam kamerą monitoringu, która jest na moim balkonie – mówi pan Łukasz.
Lokator zgłosił sprawę na policję. Powiadomił też miejscową spółdzielnię mieszkaniową.
– Na policji zgłosiłem wykroczenie w stosunku do sąsiada, który jeździ po chodniku i utrudnia przejście. Napisałem także skargę do spółdzielni. Zadbałem o teren zielony pod balkonem, a jeden uparty sąsiad, który pod wpływem alkoholu realizuje swoje idiotyczne pomysły uprzykrza życie nie tylko mnie. Z wieloma sąsiadami ma utarczki. Nie wiem już jak sobie z nim poradzić. Chyba będę zmuszony napisać pozew do sądu. Policja nic nie robi, a spółdzielni jest wszystko jedno.
Zdzisław Ewiak, prezes SM w Ozorkowie, zapewnia, że sprawa zostanie wyjaśniona.
– Dotarło do nas pismo od lokatora skarżącego się na sąsiada, właściciela skutera. Oczywiście, jeśli panowie nie mogą się porozumieć, to postaramy się pomóc. Myślę, że trzeba będzie powiększyć miejsce w którym jest stojak na rowery. Tak, aby skuter mógł swobodnie tam stać i aby nie blokował dostępu do rowerów – mówi prezes Ewiak.
Brak komentarzy
Sorry, the comment form is closed at this time.