Jacek Socha: „udało mi się zrealizować wiele rzeczy”

Panie Burmistrzu, pod koniec 2010 r. został Pan wybrany na Burmistrza Miasta Ozorkowa. Czy przez ponad 13 lat zrealizował Pan w mieście to, co zaplanował na początku pełnienia swojej funkcji.

Udało mi się zrealizować wiele rzeczy z tych, które zaplanowałem. W 2010 r. Ozorków był bardzo zaniedbanym miastem; dziurawe drogi, 75 procent z nich to były gruntówki, zaniedbany plac z niedziałającą fontanną w centrum miasta, park, który nie zachęcał do spacerów, zaniedbane skwery i zieleńce, brak placów zabaw, siłowni plenerowych, niewyremontowane przedszkola, kamienice komunalne w bardzo złym stanie, klepiska zamiast boisk przy szkołach, zniszczone sale gimnastyczne i hala sportowa. Pracy do wykonania było bardzo dużo i to w każdym obszarze, za który odpowiada miasto. Nie ma możliwości, aby zmodernizować to wszystko w ciągu kilku czy kilkunastu lat, jednak uważam, że sporo udało mi się zrobić. Oczywiście to nie koniec, przed miastem jeszcze wiele do zrobienia. Pod koniec tamtego roku pozyskałem środki zewnętrzne na kolejne budowy i remonty dróg, obiektów sportowych i inne inwestycje. Latem zostaną ogłoszone przetargi na budowę ścieżki pieszo-rowerowej wzdłuż Bzury, na modernizację boiska przy Łęczyckiej, budowę boiska wielofunkcyjnego przy Szkole Podstawowej nr 2, rozpoczniemy także remont Szkoły Podstawowej nr 5.

Ścieżka pieszo-rowerowa wzdłuż Bzury jest pierwszym elementem większego projektu?

Tak, już dawno chciałem zagospodarować teren nad zalewem jako miejsce rekreacji, sportu, wypoczynku. Znajdą się tam obiekty do gier zespołowych na świeżym powietrzu, m.in. do siatkówki plażowej, a także ścieżka spacerowa i rowerowa wokół zalewu, zaplecze sanitarne i gastronomiczne, miejsca, gdzie można odpocząć np. przy grillu, zorganizować imprezy dla starszych i młodszych, np. pokazy kina letniego, baza sprzętu wodnego powiększy się o nowe łódki i kajaki. 

Dlaczego ten teren nie został zagospodarowany w ten sposób wcześniej?

Musiałem zacząć inwestycje od rzeczy najważniejszych, wpływających na bezpieczeństwo mieszkańców. Stan dróg i chodników był fatalny, wiele z nich udało się już wyremontować, a te, które tego wymagają, także doczekają się remontu. W tamtym roku rozstrzygnęliśmy przetarg i podpisaliśmy umowę na remont kilkunastu ulic za ponad 16 mln zł. Wykonawca opracowuje dokumentację i harmonogram prac, a prace budowlane rozpoczną się jeszcze w tym roku.

Jakich ulic dotyczy inwestycja?

Modernizacją zostaną objęte: Zagajnikowa, Jodłowa Łąkowa, Konopnickiej, Narutowicza, Kościuszki, Wodna, Reja, Tartaczna, Kalinowa, Krzeszewska, Rataja, Wiejska i Poziomkowa. Poza tym kończymy już remont odcinków Grzybowej i Granicznej, Kasztanowej i Sosnowej, a wkrótce rozpoczniemy przebudowę Piaskowej, Krasickiego, Górnej. Jesteśmy w trakcie remontów i budowy chodników w ramach projektu obejmującego Północną, Kilińskiego, Południową, Klonową, Dębową, Świerkową, Cichą, Cmentarną, zbudujemy także nowy chodnik na ul. Łęczyckiej między Listopadową i Stypułkowskiego oraz nowy chodnik i podjazd do Przedszkola Miejskiego nr 2.

Na maj planowane jest otwarcie skateparku przy ul. Lipowej

Bardzo się cieszę, że udało mi się wybudować skatepark; obiecałem mieszkańcom, zwłaszcza młodym, że taki obiekt powstanie i słowa dotrzymałem. Wiem, że niektórzy woleliby, by powstał już kilka lat temu, ale tak jak mówiłem wcześniej; nie da się wszystkiego zrobić naraz.

Jednym z największych wyzwań od początku pełnienia przez Pana funkcji burmistrza, było zachowanie komunikacji publicznej

Już w 2011 r. prezydent Łodzi podjęła decyzję o likwidacji łódzkiej podmiejskiej linii tramwajowej 46. Być może część Czytelników pamięta, że wtedy razem z mieszkańcami protestowaliśmy przed Urzędem Miasta Łodzi, nie chcąc dopuścić do likwidacji tej linii. Łódź, jako największy udziałowiec, decydowała o być lub nie być 46. Wtedy udało się utrzymać tramwaj 46, ale pod warunkiem, że zostanie zlikwidowana spółka MKT, a obsługę linii przejmie łódzkie MPK. Po kilku latach władze Łodzi znowu chciały zlikwidować tramwaj, ale moje protesty i apele pozostałych samorządów spowodowały, że MPK uruchomiło autobus Z46. Jednak po wybudowaniu tramwaju do Zgierza, Łódź definitywnie zrezygnowała z uczestnictwa w porozumieniu na wcześniejszych zasadach. Aby zapewnić mieszkańcom komunikację publiczną, miasto Zgierz, gmina Zgierz i my, Miasto Ozorków, musieliśmy przystąpić do nowego porozumienia, w ramach którego funkcjonuje linia autobusowa 10. Wiem, że mieszkańcy chcą bezpośredniego połączenia z Łodzią, dlatego miasto będzie starać się o stworzenie bezemisyjnego transportu publicznego w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Wsparcie z KPO mogą uzyskać inwestycje dotyczące m. in. zakupu zeroemisyjnego i niskoemisyjnego taboru autobusowego wraz z niezbędną infrastrukturą ładowania/tankowania.

O to wsparcie mogą ubiegać się m.in. związki powiatowo-gminne i związki międzygminne. Wnioski można składać do 14 czerwca 2024 r.

Dziękuję za rozmowę